Ubezpieczenie na życie

Nikt nie zna cię lepiej niż ty sam

Wiecie, czym różni się człowiek kupujący telewizor od człowieka kupującego ubezpieczenie na życie?
Nie? No to już wam mówię.
Ten pierwszy z reguły wie, czego szuka, a ten drugi nie dostrzega swoich realnych potrzeb.

W dużym uproszczeniu, powszechna świadomość o potrzebach ubezpieczeniowych i oczekiwaniach, jakie względem ubezpieczenia na życie mieć powinniśmy, jest raczej niewielka. Nie wynika to nawet z naszej złej woli, po prostu kultura ubezpieczeniowa w Polsce nie ma imponująco długiej tradycji, nie jest też powszechne, byśmy za każdym razem ubezpieczali się w pełni świadomie. Pewnego dnia po prostu rozpoczynamy swoje zawodowe życie, ktoś z zakładu pracy proponuje nam grupowe ubezpieczenie, a my dochodzimy do wniosku, że „okej, sześćdziesiąt złotych mnie nie zbawi, a polisa może się przydać”. Sęk w tym, że pracę można zmienić, a wtedy co z ubezpieczeniem?

To dość lekkomyślne podejście jak na coś, co nam i naszym bliskim ma zapewnić finansowe wsparcie w przypadku nieoczekiwanych zdarzeń, prawda? A jednak przywykliśmy do płacenia za ubezpieczenie na życie bez specjalnego wnikania gdzie, jak i po co. Gdyby się nad tym dłużej zastanowić, to uświadomimy sobie, że więcej wysiłku wkładamy w staranny wybór glazury łazienkowej i butów na zimę niż w wybór odpowiedniej polisy na życie. A to już jest świadomość z lekka niepokojąca.

Prawda jest taka, że Ty i tylko Ty musisz zastanowić się i zdecydować o tym, jakie ubezpieczenie na życie jest Ci potrzebne. Wiesz, jakie masz zobowiązania, gdzie pracujesz i co robisz. Wiesz jak spędzasz wolny czas. Wiesz gdzie jeździsz na wakacje. Na co zdarza Ci się chorować. Potrafisz, choćby w przybliżeniu, oszacować ryzyko możliwych zdarzeń. I w końcu tylko Ty wiesz, co potrzebne będzie Twoim bliskim gdy Cię zabraknie. Nikt oprócz Ciebie tego nie wie, nikt też nie podejmie za Ciebie tej decyzji. To prawda, nie są to najprzyjemniejsze tematy do rozmyślań, bywają lepsze. Ale ubezpieczamy się właśnie po to, żeby pewnego dnia nie stwierdzić, że… ups!

Wybierając odpowiednie ubezpieczenie na życie warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań: od jakich ryzyk chcę się ubezpieczyć i czego szukam? Czy potrzebne jest mi ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków, polisa na wypadek utraty życia, ubezpieczenie na wypadek pobytu w szpitalu, choroby lub operacji? A może tylko jedno z nich lub wszystkie naraz?

Na bezpieczny.pl masz możliwość samodzielnego skomponowania dowolnego zakresu ubezpieczenia na życie, z uwzględnieniem wyłącznie tych ryzyk, na których Ci zależy. Dzięki czytelnemu kalkulatorowi na bieżąco możesz śledzić, w jaki sposób kształtuje się wysokość przewidywanej składki w zależności od wybranych ryzyk i sum ubezpieczenia. Opcja ta pozwala na „uszycie” sobie ubezpieczenia na miarę. Do Twojej dyspozycji są również nasi Pośrednicy, którzy na każdym etapie zawierania i obsługi umowy służą wsparciem i wiedzą.

Sprawdź, ile możesz zyskać, ubezpieczając się samodzielnie: KLIK

Jan Bezpieczny Pośrednik